do Nr 17, Strefa Wiedzy - warsztaty

Wioletta Odalska

Mateusz Zimecki ma swoje zasady i wartości, których negocjować się nie da. Odnosi spektakularne sukcesy i pokazuje, że zysk to nie wszystko. Postawił sobie w życiu ważny cel – obalić mit, że pośrednik jest po to, by z klienta wyciągnąć kasę. Stawia na ludzi i relacje. Twierdzi, że rynek pośrednictwa w Polsce można zmienić na lepsze! Zobaczcie, jak pracuje się w INDUO HOUSE i czemu nie można mówić, że to agencja…

Wioletta Odalska: Zajmujesz się pośrednictwem, zarządzaniem najmem, inwestujesz. Co jest najbliższe Twojemu sercu?
Mateusz Zimecki: Pośrednictwo. Od tego zaczynałem swoją przygodę w nieruchomościach. Następnie z tego pośrednictwa wynikały inwestycje i zarządzanie najmem, jako kolejne etapy rozwoju. Wystartowałem w 2014 r., równolegle zaczynając studia. Miałem wtedy 19 lat i pracowałem przez rok w mocno rozwijającym się biurze nieruchomości w Warszawie. Otwieraliśmy kolejne oddziały, a ja miałem coraz większą decyzyjność w firmie. Ale w pewnym momencie zacząłem zauważać, że osoba, która zarządza firmą, kompletnie nie rezonuje ze mną na poziomie wartości. Zrezygnowałem z tej pracy i z dwoma kolegami postanowiliśmy założyć własne biuro nieruchomości. Ta przygoda trwała 3 lata, bardzo dużo się tam nauczyłem. Postanowiłem jednak sprzedać swoje udziały i pójść jeszcze dalej. W 2018 r. wziąłem udział w warsztatach Wojtka Orzechowskiego. Cały czas szkoliłem się także u innych specjalistów z branży. Widziałem duży potencjał
w pośrednictwie, zamarzyłem, aby docierać do trochę innych klientów niż tylko zwykły Kowalski, który sprzedaje swoje mieszkanie raz w życiu. Jestem z natury ciekawski i lubię nowe wyzwania.

W.O.: Założyłeś swoją firmę – INDUO HOUSE. Czy mógłbyś powiedzieć, skąd pomysł na nazwę i co ona oznacza?
M.Z.: „INDUO” oznacza wprost „w duecie”. Ta nazwa odzwierciedla nasze podejście w firmie do pracy, a w zasadzie naszą filozofię, zgodnie z którą prowadzimy biznes. Mamy swoje wartości i bardzo mocno stawiamy na budowę odpowiedniej kultury organizacyjnej. Nie ma u nas w zespole przypadkowych osób. Chcemy pokazywać, że współpraca z pośrednikiem może być oparta na partnerstwie, a pośrednik może być prawdziwym doradcą w zakresie nieruchomości. To osoba tak samo potrzebna, jak zaufany prawnik, notariusz, lekarz czy nawet czasami kosmetyczka.

TO TYLKO FRAGMENT ARTYKUŁU.
ABY WYKUPIĆ DOSTĘP DO CAŁOŚCI, KLIKNIJ W PRZYCISK KUP TERAZ.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Dobry pośrednik nieruchomości poszukiwany od zaraz… Czas na nowe rozdanie1.00 PLN
Anuluj