Autor: Kamil Lesiuk
Temat budownictwa pasywnego jest prosty, ale bardzo szeroki i wielowątkowy. W tym artykule chciałbym zwrócić Twoja uwagę szczególnie na budynki pasywne w kontekście inwestowania w nieruchomości.
W 2017 r. w Polsce oddano do użytkowania 178 258 mieszkań i rozpoczęto budowę kolejnych 205 990 mieszkań (dane GUS). W 2018 r. od stycznia do września (III kwartały) oddano do użytkowania 129 833 mieszkania. Ponad połowa z nich była przeznaczona na sprzedaż lub wynajem. Są to olbrzymie ilości nieruchomości, które trafiają na rynek lub są użytkowane bezpośrednio przez osoby prywatne. Trzeba mieć świadomość tego, że zdecydowana większość z tych nieruchomości jest budowana poniżej możliwości technologicznych i wiedzy, którą aktualnie dysponujemy. Jest to tym bardziej smutne i denerwujące, że mieszkania te będą za kilka lat wymagały olbrzymich nakładów finansowych na naprawy i termomodernizacje.
Prostym przykładem są np. bloki z wielkiej płyty, które co kilka lat poddawane są kolejnym termomodernizacjom i naprawom poprzez przyklejanie następnych warstw styropianu, wymianę okien itp. Budynki te popadają w ruinę w związku z korozją materiałów budowlanych oraz licznymi syndromami chorego budynku (grzyby i pleśnie na ścianach są na porządku dziennym nawet w nowo budowanych inwestycjach deweloperskich). Dzieje się tak, ponieważ budujemy coraz bardziej szczelne budynki, z niedziałającą wentylacją grawitacyjną oraz źle zaprojektowanymi i wykonanymi przegrodami zewnętrznymi. To tylko fragment tekstu. Aby uzyskać dostęp do całości, kliknij w przycisk Kup teraz.Formularz zamówienia
Nazwa Przelew Dostęp do treści 1 PLN