Tekst: Urszula Socha
Czy nieruchomości to NAPRAWDĘ męski biznes? W moim kolejnym felietonie powracam do kluczowego pytania, które zadałam w poprzednim artykule. Jak zatem zmienić te ponure statystyki, które rządzą na wszelkich spotkaniach z branży nieruchomości, spotkaniach networkingowych, szkoleniach, kongresach czy konferencjach?
Kobietom w tej branży potrzebna jest ogromna siła i wytrwałość, a także właściwa interpretacja słów, działań, które są elementami naszego „sufitu”. To strach zewnętrzny, jak i wewnętrzny, ale też towarzyszące nam w podświadomości zdania: A co, jeśli popełnię błąd? Co się stanie, jeśli podejmę błędną decyzję? Należy spojrzeć całkiem inaczej na znaczenie tych słów. Być może zaakceptujemy ten stan w zupełnie inny sposób. Bez względu na to, czy budujemy, remontujemy, flipujemy, kupujemy, czy sprzedajemy nieruchomość, interpretacja powinna być następująca:
TO TYLKO FRAGMENT ARTYKUŁU.
ABY WYKUPIĆ DOSTĘP DO CAŁOŚCI, KLIKNIJ W PRZYCISK KUP TERAZ.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Bycie kobietą w nieruchomościach to ATUT - Strefa Nieruchomości nr. 6 | 1.00 PLN |